Przepis na Crowdfunding - W króliczą norę nieco głębiej

W dobie Internetu wszystkie informacje, których potrzebujemy możemy znaleźć w sieci. Zdarza się, że wyszukiwanie online może być wyzwaniem, bo nie wiemy jak szukać i gdzie szukać. A jeśli już wiemy, spokojnie możemy utonąć w oceanie informacji. Dlatego chcę się z Wami podzielić podstawowymi informacjami i własnym doświadczeniem. Ma być lekko, przyjemnie i bez wysokolotnej literatury i wcale nie dlatego, że zamierzam być jednostronna, ale zakładam, być może błędnie, że drugą stronę "medalu" i poczucie iż coś może być bardzo ciężkie, pracochłonne w wykonaniu, każdy ma już za sobą.Ponieważ jest to moja praca puszczam ten "booklet" za niewielką opłatą. Uważam, że warto się dzielić swoimi doświadczeniami z innymi, może komuś się one przydadzą, natomiast nie musi to być sprzedawane za jakąś wielką sumę.Na ewentualne dodatkowe pytanie a propos tego tekstu bardzo chętnie odpowiem mailowo. Podane poniżej linki są nieaktywne ze względu na formę tekstu. Nadal jednak można je kopiować.Tekst poniżej oczywiście nie gwarantuje 100% sukcesu, ale mam nadzieję, że ułatwi proces realizacji Waszego celu. Moja praca odnosi się do publikacji, ale zasady do wszystkich projektów są bardzo podobne, jak nie te same.Przede wszystkim, powodzenia w Waszych przedsięwzięciach i projektach. Jakkolwiek by się to nie skończyło, to warto spełniać swoje marzenia, dążyć do celu, a rezultat może nas miło zaskoczyć.